Jakie rośliny możemy zaaranżować w łazience?

Na początku warto się zastanowić, jakie są plusy i minusy posiadania roślin w łazience. Kwiaty w tym specyficznym pomieszczeniu sprawią, że stanie się ono zapewne bardziej przytulne. Rośliny lubiące wilgoć, nie będą wymagały zraszania, gdyż klimat panujący w łazience im zdecydowanie wystarczy. W zależności od wielkości łazienki, kwiaty można postawić obok wanny, na wannie, czy nawet powiesić w wiszącym kwietniku. Wyjątkowym miejscem, w którym kwiaty zapewne będą prezentowały się zjawiskowo jest wanna narożna z hydromasażem. Nie służy ona tylko higienie, ale również odprężeniu i relaksowi, dzięki czemu kwiaty oraz świece postawione na jej rogu wprowadzą dodatkowy, przytulny nastrój. Do minusów możemy zapewne zaliczyć fakt, iż trzeba ostrożnie obchodzić się z wszelkimi detergentami przy obecności kwiatów. Nawet kilka kropli szamponu może źle wpłynąć na roślinę. Dodatkowo, należy obserwować, jak kwiatek reaguje na wilgotne pomieszczenie.

Na wstępie, warto od razu zaznaczyć, że sukulenty i kaktusy to nie rośliny nadające się do łazienki! Istnieje mylne przekonanie, że te „twarde, trudne do zniszczenia” rośliny, odnajdą się w takim klimacie – nic bardziej mylnego! Kaktusy i sukulenty sprawdzą się w pomieszczeniach suchych, o niskiej wilgotności. Idealną rośliną do łazienki jest np. widliczka Martensa – rodzaj rośliny, która przypomina paproć. Świetnie odnajduje się w wilgotnych, ciepłych miejscach, a temperatura ok. 9-11 stopni może ją zabić. Nawet krótkotrwałe zasuszenie może źle wpłynąć na cały kwiat. Kolejnym przykładem jest bromelia – kwiat z rodziny ananasowatych, zachwycająca swoim tropikalnym wyglądem. Pobierają wodę, która osadza się na ich liściach, tworząc w nich swoiste rezerwuary, do których trafiają również szczątki owadów, innych roślin oraz wszelkie pyłki. Taka mieszanka jest wchłaniana poprzez specjalne włoski. Istnieje wiele różnych rodzajów bromelii, dlatego warto przed zakupem upewnić się, że jest to odmiana idealnie odnajdująca się w wilgotnej łazience. Gatunki takie jak sansewieria, skrzydłokwiat lub zamiokulkas dodatkowo można hodować nawet w ciemnych łazienkach. Nie potrzebują one dużo światła, ale to nie oznacza, że nie potrzebują go wcale! Raz w tygodniu warto je przenieść do widnego pokoju, by zażyły naturalnego światła. Innym rozwiązaniem może być zastosowanie specjalnej lampy lub zwykłej świetlówki, która każdego dnia przez jakiś czas, będzie oświetlała rośliny.